Mój prezent dla Moniki
Pamiętacie zielone korale, które Monika zrobiła dla mnie na urodziny? Już od wczoraj są u mnie! Cudne! Dziś akurat w domu siedzę, ale jutro wychodzę i mam zamiar je założyć. Na żywo są jeszcze ładniejsze niż na zdjęciu.Dziś pokażę Wam to, co ja zrobiłam na wymianę czyli prezent urodzinowy dla Moniki.
Inspiracją do frywolitkowej obróżki była bransoletka, którą prezentowała Weronika na swoim blogu. Reszta jakoś sama się zrobiła przy pomocy czółenka i szydełka.
śliczności tworzysz:)
OdpowiedzUsuńUprzejmie dziękuję ;o)
OdpowiedzUsuńMiło mi ze mogłam cię zainspirowac:) Pieknie ci to wyszło! Zazdroszczę obdarowanej:)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję za inspirację i pochwałę ;o)
OdpowiedzUsuńCudo! Tyle wystarczy za cały komentarz :)
OdpowiedzUsuńŚliczne, to mało powiedziane...podziwiam takie frywolitkowe prace, zawsze chciałam się tego nauczyć, a jakoś nie mogę się zmobilizować ;)
OdpowiedzUsuńCudo-ach ze też nie umiem frywolitki
OdpowiedzUsuń