Nowa mata Kazia

6/17/2015 eumycha 7 Komentarzy

Spacery na plac zabaw z trójką dzieci wymusiły na mnie uszycie maty, na której będę mogła posadzić Kazia. Mata miała spełniać ściśle określone wymagania:
- powinna być łatwa do spakowania i wygodna w transporcie - więc jest, łatwa w obsłudze, można ją ściągnąć sznurkiem, aby zrobił się worek, w który zostaną zapakowane zabawki. Worek łatwo zawiesić na wózku lub na ramieniu ;o)
-powinna łatwo się czyścić z piasku - więc spód to pikówka na kurtki, którą łatwo otrzepać z piasku. Wierzch to bawełna, do której piasek się nie będzie tak łatwo przyklejał
-powinna być kolorowa i mieć pole do zabawy. - póki co dla Kazia najciekawsze są elementy przymocowane na sznureczkach. W przyszłości będzie mógł  pojeździć autkami po ulicach. A miejsce na macie pozwala na dołączenie kolejnych elementów np. dopinanych na guziki. Więc w przyszłości mogą pojawić się zwierzątka w lesie, kotek koło domku...koszyk na marchewki itd...
Czasu ostatnio mi brakuje, ale udało się! 
Mata gotowa, teraz pora ją przetestować na placu zabaw. Jak widać pierwsze domowe testy już za nami.












Z maty jestem zadowolona. Jednak, jeśli kiedyś będę szyć kolejną uszyję ją nieco inaczej - tylko dla własnej wygody przy szyciu. Takie wielkie kolo ciężko wcisnąć w pole szycia maszyny ;o)

Pozdrawiam!

7 komentarze:

OBSERWUJĄ