Kilka zdjęć na zakończenie roku ;o)

12/28/2012 eumycha 14 Komentarzy

Nie wszystko, co udało mi się zrobić w grudniu odczekało się zdjęcia. Część prac powstawała nocą, a następnego dnia znikała bez zdjęcia. Zresztą światło było fatalne, więc i zdjęcia nie są najlepsze. Mój aparat, a raczej ja z moim aparatem nie radzę sobie w tych warunkach. Ale do rzeczy, oto kilka grudniowych jeszcze prac.

Po pierwsze zamówione naszyjniki:





Lubię te naszyjniki. Po pierwsze dlatego, że są z różami, po drugie są romantyczne, mają swój urok.
Choć pewnie dla wielu Pań są zbyt strojne. 

Uszyłam też poduszki, dziś lub jutro lecą do nowej właścicielki...



Prezentowane kiedyś kopertówki już powędrowały do ludzi.
Były też duże torebki, udało mi się sfotografować dwie, ta ostatnia jest moja.
Zamówiłam filc w kilku kolorach, więc spodziewajcie się nie tylko szarych  kopertówek lub torebek
Pierwsze dwie, to tak naprawdę jedna kopertówka tyle że z dwiema broszkami na zmianę, zgodnie z życzeniem Koleżanki. Babeczkę szyłam pierwszy raz, na szczęście się podobała.


Torebka z filcowym "haftem" też już jej nie mam


i moja torebka ;o) oczywiście z broszką, żebym mogła ozdobę wymieniać w zależności od nastroju ;o)


Teraz nieco odpoczywam od robótkowego szaleństwa. Nie znaczy to, że nic nie robię. Kończę właśnie chustę Revontuli. Poza tym Aniołek pod choinkę przyniósł mi młynek dziewiarski i kombinuję jakby go wykorzystać ;o)
Spodziewajcie się, że niebawem znowu coś pokażę.

Dziękuję za odwiedziny i życzenia świąteczne.
Jest mi miło, że zostawiacie kilka słów, jako ślad Waszych odwiedzin.



14 komentarze:

Przedświątecznie

12/22/2012 eumycha 10 Komentarzy

Trudno mi uwierzyć, że właśnie sobie siadłam przed komputerem z kubkiem herbaty,  że dziś jeszcze tylko pakowanie prezentów i mogę iść spać. Jak pisałam wcześniej, nie szaleję z porządkami. Jest czysto, więc po co wymyślać i wydziwiać? 
Zwłaszcza, że dużo się działo i naprawdę jestem zmęczona.
 Ostatnie tygodnie były dla mnie bardzo pracowite. Właściwie jeszcze nie wszystkie zamówione prace zostały odebrane. No prawie  wszystkie został mały szydełkowy drobiażdżek. 

Wszystkim, którzy zaufali moim umiejętnościom i wybrali moje prace jako prezenty dla siebie lub innych bardzo dziękuję. Dziękuję także za wszystkie miłe słowa o moich pracach, które usłyszałam zarówno na kiermaszu, jak i wczorajszej wystawie. Zdjęcia z tych wydarzeń chętnie zaprezentuję w innym terminie. Sama nie robiłam zdjęć, więc muszę poprosić o przesłanie i zgodę na udostępnienie.



Wszystkim odwiedzającym mój blog
życzę,
by Maleńki Jezus znala miejsce w naszych sercach!
  A Święta Bożego Narodzenia 
były czasem radości, miłości, pokoju i ciepła, czasem spędzonym w gronie najbliższych!
 

10 komentarze:

Prace trwają

12/10/2012 eumycha 10 Komentarzy

Kiermasz już w najbliższą niedzielę  od 12-16 w Domu Ludowym w Krzyszkowicach.
Prace na kiermasz i nie tylko wciąż powstają 
Znowu mały fragment tego, co powstało w ostanim czasie.
Jak pisałam, nie tylko na kiermasz te prace powstają. Część powędrowała już na prezenty, część zamówiona.
A co będzie na kiermaszu najlepiej przekonać się osobiście w niedzielę.
Adres: Wieliczka, ul. Krzyszkowicka 5c,







Ciężko idzie, bo moje dzieci dają mocno w kość...

10 komentarze:

Pracowity grudzień czyli przygotowania do kiermaszu i wystawy

12/04/2012 eumycha 7 Komentarzy

W tym roku raczej nie zanosi się na porządki świąteczne. Zresztą, nie ma co szaleć. Sprzątam codziennnie, składam na bieżąco, a okien myć przy mrozie nie planuję. Poza tym dom jest do mieszkania, nie do sprzątania ;o)
Tym razem pochłonęły mnie przygotowania do kiermaszu świątecznego w "Domu Ludowym" w Krzyszkowicach i do wernisażu w Spółdzielni Mieszkaniowej w Wieliczce.
O ile przygotowania do kiermaszu mnie nie przerażają, to przyznam się że po wczorajszym spotkaniu przed wernisażem mam obawy, czy aby na pewno tam pasuję z moimi pracami. Miałam okazję zobaczyć tak piękne i pomysłowe prace, że mam obawy, czy dam radę.
 Przygotowania do tych wydarzeń trwają, dziś tylko mały fragment tego, co będzie można zobaczyć...

torebki - kopertówki filcowe...


 i inne filcowe gadżety...


będą oczywiście filcowe broszki...i naszyjniki i jeszcze trochę różności...o ile czas pozwoli..






7 komentarze:

I znowu nastrój jesienny

11/24/2012 eumycha 9 Komentarzy

Jakoś tak ponuro i mgła za oknem. Do tego dopadło mnie przeziąbienie.
Dzieci przy tej pogodzie też dają popalić. W dzień szaleją, a w nocy Wojtek nie daje spać. Pewnie rosną mu trójeczki, bo jeszcze tylko trójeczek mu brakuje. 
Większość czasu spędzamy w domu. 
Łapię chyba jesienną depresję, bo jestem coraz bardziej nerwowa...
Dobrze, że są robótki. Pomysłów mam  mnóstwo.
Dziś zaprezentuję Wam mały komin z broszką i jeszcze kilka nowych filcowych broszek.
Jeśli ktoś jest zainteresowany zapraszam TUTAJ 
Jeszcze nie wszystkie tam są, ale będę uzupełniać.

Rzutem na taśmę zapisałam się na Świąteczną Wymianę u Lucynki.















9 komentarze:

z powodu pogody zdjęcia będą kiepskie

11/20/2012 eumycha 11 Komentarzy

Tak jak w tytule zdjęcia dziś kiepskiej jakości. Pochmurno, ciemno i mgła. Światła do zdjęć brak.
A prace jutro mogą już do domu nie wrócić, więc być może ostatnia szansa, żeby je pokazać.

Oto broszki filcowe



i naszyjnik ze sztruksowymi rózami i filcowymi listkami




          Ostatnio trudno znaleźć czas na robótki. Trudniej też nimi myśli zająć. Szykują się nam zmiany,
           duże zmiany...jak się uda, to Wam opowiem. Dziś jeszcze za wcześnie i to duuużo za wcześnie.

Wszystkim odwiedzającym życzę dużo słońca i dziękuję za Wasze komentarze.


11 komentarze:

Chusty i wymiany

11/07/2012 eumycha 10 Komentarzy

Będzie hurtowo. Inaczej musiałabym publikować kilka postów. Trochę się nazbierało obiecanych prac.

Tak jak obiecałam. Prezentuję Wam zdjęcia zamówionej chusty. Chusta jutro leci do nowej włascicielki, więc najwyższa pora zrobić zdjęcia. Niestety pogoda wciąż kiepska, więc zdjęcia są, jakie są.








Ale to nie koniec chust, bo niedawno zrobiłam też chustę na wymianę u maranciaków.
Prezencik poleciał do La_femme.


do chusty dołączyłam wieszaczek

Ja zostałam obdarowana przez Żabkę
i dostałam piękną skrzyneczkę i uroczy notesik z zakładeczką.
 Do tego zapas serwetek i zawieszkę do biżuterii.
Jako pamiątkę z wakacji muszelkę, były też smaczne i pachnące herbatki.
Zdjęcie z forum www.mranciaki.pl



Obiecałam Wam również zdjęcia z wymiany z Agnieszką
Aga zrobiła dla mnie ciepłe skarpety.
Bardzo mi się przydają zwłaszcza teraz, kiedy wieczorami w domu chłodno.
Obiecałam Ci Aga zdjęcia na nodze, ale jakoś nie umiem zrobić sensownego ujęcia na nodze.


Dostałam też książkę z wzorami norweskimi. Wzorki bardzo sympatyczne, wykorzystam z pewnością.
Bardzo Ci Aguś dziękuję!!!

Do Agi poleciały filcaki.
Oczywiście zdjęcia zbiorczego nie zrobiłam...byłam pewna, że cyknęłam fotkę przed zamknięciem koperty. Niestety okazało się, że tylko pomyślałam o zrobieniu zdjęcia, ale nie zrobiłam.
Dlatego prezentuje Wam zdjęcie z bloga Agi.

Muszę się trochę lepiej zorganizować. Żeby nie zapominać zrobić fotek przed zamknięciem koperty, albo przed przekazaniem pracy nowym właścicielkom.

Dziękuję za odwiedziny i Wasze komentarze.


10 komentarze:

Pierniczki i nie tyllko

11/05/2012 eumycha 10 Komentarzy

Ty razem będzie o pierniczkach. Oczywiście nie tych z Torunia, nawet nie tych pieczonych...tylko filcowych.
Zobaczyłam gdzieś w sieci misie pierniczki. Tak mi się spodobały, że musiałam je uszyć. 
Próbowałam szyć z kawałka bawełny, który został mi po poszewkach na poduszki. Ale ten bawełniany mi nie wyszedł. Zamarzył mi się filc w kolorze brązowym. Znalazłam w przystępnej cenie na allegro i kupiłam.
Dziś prezentuję dwa pierwsze filcowe pierniczki.
Jeden powędrował już do Janka, bardzo sympatycznego malego chłopca.
Drugi został w domu, zaprzyjaźnił się z Wojtusiem i otrzymał od niego bardzo odpowiednie imię "Muumiś" 


Filc zaczynam lubić coraz bardziej. Więc spodziewajcie się jeszcze różnych flicowych różności.
Dziś jeszcze filcowa czerwona broszka, była jeszcze grafitowa, ale nie zdążyłam zrobić jej zdjęcia zanim poszła do nowej właścicielki.





Czas leci szybko. Wczoraj wieczorem skończyłam szydełkować kolejną zamówioną chustę. 
Zdjęcia pokażę przy następnej okazji, bo dziś pogoda nie sprzyjała robieniu ładnych zdjęć.
Powoli zabieram się za przygotowywanie świątecznych prezentów. Na te ręcznie robione potrzeba trochę czasu. Pomysłów mnóstwo, tylko o czas trudniej.

Bardzo dziękuję za Wasze komentarze.

10 komentarze:

Trochę zaległości - czyli dla wytrwałych

11/02/2012 eumycha 15 Komentarzy

Miało być o Targach Książki, które były w miniony weekend w Krakowie. Nie będzie relacji. Byłam, pokupiłam kilka książek, a na koniec wyprawy miałam bliskie spotkanie z drzewem i rozbiłam szybę w  samochodzie. Szczęśliwie nikomu nic się nie stało. Szyba już zamontowana. Można jeździć autem. Do wyprawy nie wracam zbyt chętnie.
Za to przeglądałam ostatnio moje zdjęcia. I przypomniałam sobie o pracach, których Wam jeszcze nie pokazałam. Co prawda można je było zobaczyć na wystawie we wrześniu, ale kiedy to było?
Dlatego teraz pokażę Wam hurtowo te zdjęcia.
























 


Większość z kiwiatów filcowych już ma nowe właścicielki. Zapewne osoby biorące udział w moim candy rozpoznają nagrody, które otrzymały ;o)

Dla wytrwałych deser w postaci kwiatków zrobionych przez Stasia dla Babci i Prababci. 
Sam wybierał kolory i sam filcował!




A niebawem pokażę prace z wymianki z Agą i z wymianki na forum u Maranty. Ale na to musice jeszcze cierpliwie poczekać.


Dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Pozdrawiam, trzymajcie się ciepło!

15 komentarze:

OBSERWUJĄ