Miękka książeczka dla Kazia

1/30/2015 eumycha 6 Komentarzy

Książeczka dla Kazia ma kolejne strony.
Przy jej szyciu poznawałam możliwości mojej maszyny do szycia i swoje własne ;o)


W następnej pewnie pojawi się Pan Kuleczka.
Tym razem nie zmieścił się obok Katastrofy i Pypcia, ale Wojtusiowi się to nie spodobało.
Muszę uszyć książeczkę o Panu Kuleczce ;o)


Pozdrawiam i zmykam do Kazia, który jakoś nie chce ostatnio spać.


A gdyby ktoś miał ochotę na tulipanka z poprzedniego postu, można kliknąć TUTAJ lub napisać do mnie eumycha@wp.pl - jeśli ktoś chciałby bukiecik (w bukiecie taniej) ;o)
A może marzycie o innym kwiatku? Może uda mi się go wyczarować z wełenki?
 

6 komentarze:

U mnie już zakwitają tulipany ;o)

1/26/2015 eumycha 19 Komentarzy

Na wiosnę trzeba jeszcze poczekać. Ale u mnie już zakwitają tulipany, póki co te filcowe. 
Bardzo je lubię. Mam zamiar zrobić sobie taki niewiędnący bukiecik.
Te tulipany są niezwykłe i mają zapięcia, jak broszki. 
Jeśli ktoś ma ochotę na takiego kwiatuszka - zapraszam. 


http://srebrnaagrafka.pl/artysci/eumycha
W moim zeszycie z projektami już pojawiają się kolejne pomysły na wiosenną biżuterię.
Będzie, jak zawsze sporo kwiatów.

Pozdrawiam

19 komentarze:

Szyje się...

1/15/2015 eumycha 6 Komentarzy

Moi chłopcy są obecnie zafascynowani statkami.
Wszystko z powodu książki, którą Staś dostał pod choinkę. Jest w niej mnóstwo informacji o różnych statkach i ich historii. Ich ulubionym statkiem - nie wiem dlaczego- jest Titanik.
Rysują Titaniki, budują je z klocków, układają z poduszek, pudełek - pomysłowi są bardzo.
Stasio chciał nawet, żebym uszyła dla Kazia książeczkę o Titaniku. 
Książeczka się szyje...ale jest zupełnie o czymś innym.
Dzisiaj pokażę tylko jej fragmenty, na całość trzeba jeszcze poczekać.





Słonik z poprzedniego postu ma już siostrzyczkę - czyli słonika w wersji dla dziewczynki ;o)
Podobnie jak poprzedni słonik, ten też jest dwustronny: szaro-różowy.



Przed Bożym Narodzeniem otrzymałam nietypowe zamówienie. Miały to być pacynki na palec do odgrywania jasełek. Technika dowolna, więc wybrałam filc i tak powstał "zestaw jasełkowy", którym nie miałam jeszcze okazji się pochwalić. 
Zestaw trafił do pewnego małego Adasia, któremu się bardzo podoba. Moi chłopcy też sobie taki zamówili.




Dzisiaj tyle. 
Co będzie następnym razem?
Jaka technika?
Sama nie wiem...ale pewnie znowu coś uszyję...

Dziękuję za odwiedziny i komentarze.


6 komentarze:

Zabawki dla Kazia

1/08/2015 eumycha 11 Komentarzy

Nie udało mi się złożyć Wam życzeń świątecznych i noworocznych.
Kazio zaraził się ode mnie katarem i kaszlem, było sporo zamieszania, wizyt u lekarzy, straszenia szpitalem, dużo nerwów, mało snu i zupełnie nie miałam głowy do komputera...
 
Nadal walczymy z katarem...ale powoli wracamy do normy.
Kazik już zaczyna łapać stały rytm dnia i lepiej śpi nocami.W dzień ucina sobie dłuższą drzemkę kiedy chłopcy są w przedszkolu, więc zdarza się, że mam czas na robótki.
  Dobrze się składa, bo w 2015 roku postanowiłam zrealizować swoje marzenie związane z moim hobby.
Póki co nie pochwalę się jakie, niebawem się dowiecie ;o)
 
A dzisiaj pokażę tylko zabaweczki, które prędko uszyłam dla Kazia - zaczyna już przyglądać się zabawkom i "przemawiać" do nich, jeszcze miesiąc i będzie  próbował brać je do rączek.
 
Słonik dwustronny uszyty z polaru minky:
turkusowy z jednej strony

z drugiej szary...


i jeszcze bawełniany króliczek nazwany przez Wojtusia LEONEM



Dziękuję za odwiedziny i komentarze!

11 komentarze:

OBSERWUJĄ