3/03/2010 eumycha 5 Komentarzy


Dzięki Waszym głosom na mnie padło i wymyśliłam nowe wyzwanie  na biżuteryjne interpretacje .

Zainspirował mnie Zbigniew Herbert. Ciekawe, czy pisząc ten wiersz myślał o tym, że ktoś będzie go biżuteryjnie interpretował? ;o)

 

Kamyk

Kamyk jest stworzeniem
doskonałym
równym samemu sobie
pilnujący swych granic

wypełniony dokładnie
kamiennym sensem

o zapachu który niczego nie przypomina
niczego nie płoszy nie budzi pożądania

jego zapał i chłód
są słuszne i pełne godności

czuję ciężki wyrzut
kiedy go trzymam w dłoni
i ciało jego szlachetne
przenika fałszywe ciepło

- Kamyki nie dają się oswoić
do końca będą na nas patrzeć
okiem spokojnym bardzo jasnym

/Zbigniew Herbert/
Oswoić kamyki! Oto kolejne wyzwanie!

5 komentarzy:

  1. No pięknie! Wiersz cudowny, a pomysł na temat wyzwania...hmm, zaskakujący nieco! Choć nie powiem, daje wiele możliwości...już roi mi się w głowie od pomysłów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię ten wiersz. Lubię Herberta. A biżuteryjnie to ja się raczej nie wykaże, chociaż.. pomyślę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Temat świetny - tyle można w nim zawrzeć! Coś mi już zaczyna chodzić po głowie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Hehe, niezłe zdjęcie do tych kamyków wybrałaś ;)

    Gratuluję wygranej w pierwszym wyzwaniu!! :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapisałam się zobaczymy co z tego wyniknie,ale już jestem ciekawa prac

    OdpowiedzUsuń

OBSERWUJĄ