Knieć błotna ;o)
Zrobiłam na zamówienie taki komplecik. Jest dla mnie jak najbardziej "kaczeńcowy", a że kaczeniec to knieć błotna (Caltha palustris L.) stąd tytuł posta ;o).
W najbliższym czasie nie będę pewnie publikować zdjęć prac, bo co prawda mam kilka zamówień, ale mam też inną pilną pracę do wykonania. Pewnie odpoczniecie od moich publikacji ;o)
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających, czytających i komentujących. A jeśli ktoś ma ochotę na jakąś biżuterię z tego bloga, albo inną to proszę o kontakt :
ze mną: eumycha@wp.pl
albo z Moniką: msowicka@interia.pl
Kaczeńce to są nie jakaś knieć:)))
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda:)
Ładne to błotko ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny komplet! I niech się nazywa jak chce, byle się dobrze nosił i ładnie prezentował :)
OdpowiedzUsuńFajny taki, na wiosnę!
Kaczeńce brzmią zdecydowanie lepiej :P
OdpowiedzUsuńKolczyki mi się podobają.Jak radosne słoneczka
Cudny naszyjnik...:-) Uwielbiam takie kwiatowe dodatki...;-) Aż czuć w nich wiosnę...;-)
OdpowiedzUsuń