Nauki ciąg dalszy
We wtorek uczestniczyłam w drugim spotkaniu z koronką klockową. Tym
razem wzięłam ze sobą aparat, więc mogę Wam zaprezentować zdjęcia
robótki. Jest to zakładka z czeskim wzorkiem. Znowu pstrokata, ale tak
łatwiej zapamiętać kolejność klocków.
Zdjęcia przy świetle elektrycznym, więc nie są artystyczne ;o)
Przed rozpoczęciem pracy przygotowuję pary klocków. Jeszcze nie mam pojęcia, jak je pozawieszać do tego wzoru
A tutaj już praca postępuje, coś można już zobaczyć.
Wygląda na strasznie skomplikowane, ale w gruncie rzeczy tu wszystko jest do zrozumienia...
ciekawe jak sobie poradzę w następny wtorek, czy będę pamiętała jak co przekładać?Ze względu na planowane zmiany, robię u siebie przegląd wszelkich przydasiów.
Postanowiłam uszczuplić zapasy włóczkowe i dziergam sobie takie elementy...mam zamiar zrobić z nich coś dużego. Uzbierało się sporo włóczek, więc może i narzuta na łóżko wyjdzie.
Włóczki częściowo z zapasów mojej babci, teraz już takich nie ma.
Włóczki częściowo z zapasów mojej babci, teraz już takich nie ma.
Dziękuję za Wasze odwiedziny i komentarze oraz maile.
Pozdrawiam cieplutko i zmykam po gorącą herbatkę - niestety przewiało mnie, kiedy odśnieżałam przed domem i teraz się kuruję.
O matko! I nie poplątały Ci się te kołeczki? Gratuluję samozaparcia:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo proszę jakie ciekawości można robić. Superowe te kawałeczki z resztek ;-)
OdpowiedzUsuńTo jest nas więcej bo i ja zlapalam jakies paskudztwo i nie moge dojsc do siebie. Serdecznosci Moze kocyk wyjdzie
OdpowiedzUsuńZapomnialam napisac ze wspaniale sobie radzisz z klockami. A nie wies zgdzie takowe mozna zakupic?
OdpowiedzUsuńAguś, nie wiem jeszcze gdzie kupię, bo jeszcze nie trafiłam na klocki. Może poproszę kolegę męża, który jest stolarzem/tapicerem/szklarzem i kto wie co jeszcze potrafi. Mówił ostatnio, że musi zobaczyć te klocki, to wtedy zrobi
UsuńGosiu to jak by taki samouk wyrazil chęć wykonania większej liczby to pamiętaj o mnie proszę. Ceny z netu są dla mnie za duże...
Usuń