Plenerowo
Pogoda dopisała, pod lipą nawet nie prażyło tak strasznie.
Dziś bez gadania, krótka fotorelacja
Na początek ufilcowane tydzień temu kwiaty.
Czekają na dorobienie torebki ;o)
Nasze próby malowania na szkle pod okiem Pani Teresy Śmigacz.
Praca w lewym górnym rogu to wzór niedościgniony- czyli powstająca praca Pani Teresy.
Pani Bożena ozdabiała ściany dawnej starego budyneczku malując przepiękne kwiaty akrylami. Kliknijcie link i zobaczcie jakie cuda potrafi malować Pani Bożena.
A kto chciał mógł spróbować pobawić się w robienie obrazków z quillingowymi kwiatuszkami.
a czasem trzeba było siedzieć nieruchomo i patrzeć w obiektyw tego aparatu:
Staś był, podobało mu się. Chyba najbardziej, jak wielki konik polny siedział na jego głowie.
Dziękuję za odwiedziny.
A jeśli planujecie wpaść do Wieliczki w sobotę w godzinach między 10 a 13 to zaglądnijcie koniecznie!
Fajne są takie warsztaty:)) a kwiatuchy filcowane piękne:)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńkwiaty piękne gratuluję oczywiście:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kwiaty ufilcowałaś. Powodzenia w zdobywaniu nowych umiejętności i wspaniałej zabawy Ci życzę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudne filcowe kwiaty.
OdpowiedzUsuńKwiat śliczny!!! Czy jest szansa, żeby wymienić się na takiego z Tobą?Na coś.... Kiedyś nie mówię, że już... plissss
OdpowiedzUsuńAguś, z Tobą zawsze się wymienię ;o)
OdpowiedzUsuń