Jeszcze się ruszam

6/24/2011 eumycha 5 Komentarzy

I jeszcze coś dziergam, maluję i kleję....
Ostatnio musiałam wymyślić alternatywny prezent dla taty na Dzień Ojca . Poprzedni prezent uległ uszkodzeniu...niestety...
 Ponieważ mój tata zajmuje się w pracy rybami, a w wolnych chwilach jeździ nad rzekę i łowi - zrobiłam dla niego "rybny kubek" na biurko ;o)


Zdjęcie zrobiłam już po zapakowaniu, bo jakoś się zagapiłam ;o)
A tu jeszcze kilka puszek...



I wreszcie skończony kocyk dla malucha. Miał być podszyty flanelką, ale zrezygnowałam z tego...na lato może być taki ;o)




A na koniec uśmiech Stasia...on uwielbia zdjęcia.
Robi się z niego coraz większy gaduła. Pomysły też miewa ciekawe. Dzisiaj opowiadał mi o zielonych ślimaczkach (ślimaczki to jego pasja ostatnio), które mają skrzydełka i latają do Krakowa...
Jest bardzo zainteresowany wszelkimi stworzonkami...widać ma coś po mamusi...tylko skąd wziął te latające ślimaki?

5 komentarzy:

  1. hehe no tak - dzieci już tak mają :) Ja się nie mogę doczekać, kiedy mój zacznie mi coś opowiadać :) Twoje prace są świetne. Ale uśmiech Stasia - bezcenny :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne puszki, śliczny kocyk i fajny ten kubeczek :) ale uśmiech Stasia jest bezcenny:))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj tak, uśmiech bezcenny!
    Staś widząc swoje zdjęcie w komputerze mówi:
    "O! Co tam Siasiu jest ładny?"
    Dobrze, że jeszcze mówi "ładny", bo ostatnio nasłuchał się od cioci, że jest brzydki, niegrzeczny i głupi...
    Ciocia postawiona do raportu! Nauczycielka, ale dzieci nienawidzi...zresztą nie tylko dzieci...
    Więc Staś raz dla cioci jest kochanym dzieciaczkiem innego dnia, jest wszystkim co najgorsze. Ciocia doskonale wie kto kiedy i jakie błędy wychowawcze popełnia...sama jest od nich wolna, bo dzieci nie ma.
    Na szczęście Stasio głupi nie jest i widzi, że ciocia miewa humorki ;o)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne dzieła :) Maluszek, nawet jak nie powie, to pewnie będzie wniebowzięty z kocyka. I ciepło mu będzie. :)
    A Staś to w ogóle boski jest. I jak najwięcej słonecznych uśmiechów :)

    Gorące uściski,
    Mysza

    OdpowiedzUsuń

OBSERWUJĄ