Milutkie kocyki-przytulanki
Idzie nowe...
To znaczy, że czasem warto pójść na dłuższy spacer z maluszkiem. A już zupełnie warto uśmiechać się do ludzi i z nimi rozmawiać. Okazuje się wówczas, że efekty mojej pracy podobają się i to bardzo.
Co z tego wyniknie, to jeszcze zobaczymy, plany są, rozmowy są...
Po wczorajszym dniu widzę, że idzie nowe...
A dzisiaj całkiem nowe kocyki-przytulanki:
Jak Wam się podobają?
Pozdrawiam i dziękuję za komentarze.
Bardzo pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;o)
Usuńbardzo się podobają:) Kazik ma co tarmosić, no i świat poznawać! :)
OdpowiedzUsuńDzięki Aguś, Kazik wszystkich nie wytarmosi. Ruszamy w świat z tymi dziełami!
UsuńŚliczne !!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuń