Puszka po ananasach...
Jeszcze w tym tygodniu kolejna odsłona niespodzianki, którą otrzyma wylosowana 5 marca osoba ;o)
A dziś na szybko zrobiona puszka na zioła lub polne kwiaty...bo już marzę o wiośnie...mam nadzieję, że spodoba się Wam i Karolinie, która za kilka godzin ją otrzyma tak bez okazji ;o)
Mam jeszcze kilka nowych prac i mnóstwo pomysłów... ech...żeby tak dało się wydłużyć dobę...
Świetny sposób na puszkę!
OdpowiedzUsuńśliczna!!!
OdpowiedzUsuńjak Ty sobie z tą karbowaną częścią poradziłaś, mnie to się marszczy zawsze ;-)
Piękna puszka:-) Ja też już marzę o wiośnie...
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuń...rewelacyjny!Pozdrawiam milunio.papa
OdpowiedzUsuńPiękna puszka! Dużo twórczego czasu życzę i ciepło pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChyba się wybiorę do Ciebie na kurs zamieniania puszek w małe dzieła sztuki! super pomysł
OdpowiedzUsuńGocha! puszka jest super! jak takdalej pójdzie, to następnym razem zrobisz mi warsztaty :)causki dla Tomka- najserdeczniejsze zyczenia z okazji urodzin i dzieki za różaną zabawę!
OdpowiedzUsuńTeż szukam sposobu na wydłużenie doby - jak dotąd nieskutecznie :) Dziękuję za udział w moim candy, jutro wieczorem zapraszam na losowanie :)
OdpowiedzUsuń