Przeróbki i inne rozmaitości
Dziś znowu wielka mieszanka różności...ale po kolei.Makneta ostatnio poruszyła temat przerabiania starych ciuchów. Ja od jakiegoś czasu coś tam przerabiam, oczywiście w miarę swoich umiejętności. Skracam, przeszywam, maluję, ozdabiam...ręcznie, bo maszyny jeszcze nie opanowałam. Planuję oswoić się z maszyną korzystając z książki "Nastolatki szyją"...nastolatką od nastu lat już nie jestem, ale książkę nadal mam ;o)
Wczoraj przerobiłam długą do kostek spódnicę dżinsową, na długość tuż nad kolano...przeróbkę oceńcie same. Na modelce zdjęcia nie będzie ;o)
Jestem bardzo zadowolona z efektu. Szkoda tylko, że spódnicę ponoszę przez najbliższe kilka dni...później przestanę się dopinać ;o) Na szczęście do czasu....
Przy okazji spódnicy powstała broszka z resztki koronki ;o)
Nadal delikatnie ćwiczę się w decupage'u. Efekty jak dotąd różne. Dostałam od Asi sporo pudełeczek po biżuterii, więc ćwiczę na nich. Oto efekty:
Mam nadzieję, że wkrótce pochwalę się jakąś większą pracą...
Miały być różności i były. Życzę miłego oglądania.
Dziękuję za miłe komentarze.
A gdyby ktoś miał ochotę, to wciąż można zapisać się i wygrać różaną niespodziankę losowanie 5 marca.
Piękna broszka, urocze korale dla siedmioletniej damy i cudne pudełeczko...:-)
OdpowiedzUsuńA ja tam lubię szyć ręcznie - nawet pościel dla synów szyłam ręcznie (z rozmiaru łóżeczkowego przerabiałam na kołyskowy) - bo brzuch za duży miałam i się przy maszynie nie zmieściłam... to był początek 8-go m-ca z bliźniakami...
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyszła Ci spódniczka i broszka i korale a pudełeczko... super! Pozdrawiam i rośnij zdrowo!
Fajnie kieckę przerobiłaś :)
OdpowiedzUsuńPudełko moim zdaniem wyszło świetnie, broszka też, ale biżuteria dla małej damy, to strzał w dziesiątkę!
Pozdrawiam
Fajny pomysł na przeróbkę. Pudełeczko śliczne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
I to ile różności, wszystkiego po trochę. Kieckę nieźle sobie przerobiłaś, na przekór powracającej mody na maxi:) Ja sama lubię długość przed kolano, bo kobieco i nogi moje się dobrze prezentują:) Brocha dopełnia spódnicy tylko mały sweterek. Z korali to pewnie małą klientka zadowolona.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Fajne i różnorodne rzeczy prezentujesz na swoim blogu, podoba mi się, będę zaglądać systematycznie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpudełko piękne!
OdpowiedzUsuńśliczne to pudełeczko zawilcowe :-) dostałam z zawartością - dziękuję :-)
OdpowiedzUsuń