Przeróbki i inne rozmaitości

2/19/2011 eumycha 8 Komentarzy

Dziś znowu wielka mieszanka różności...ale po kolei.

Makneta ostatnio poruszyła temat przerabiania starych ciuchów. Ja od jakiegoś czasu coś tam przerabiam, oczywiście w miarę swoich umiejętności. Skracam, przeszywam, maluję, ozdabiam...ręcznie, bo maszyny jeszcze nie opanowałam. Planuję oswoić się z maszyną korzystając z książki "Nastolatki szyją"...nastolatką od nastu lat już nie jestem, ale książkę nadal mam ;o)
Wczoraj przerobiłam długą do kostek spódnicę dżinsową, na długość tuż nad kolano...przeróbkę oceńcie same. Na modelce zdjęcia nie będzie ;o)



Jestem bardzo zadowolona z efektu. Szkoda tylko, że spódnicę ponoszę przez najbliższe kilka dni...później przestanę się dopinać ;o) Na szczęście do czasu....

Przy okazji spódnicy powstała broszka z resztki koronki ;o)



Nadal delikatnie ćwiczę się w decupage'u. Efekty jak dotąd różne. Dostałam od Asi sporo pudełeczek po biżuterii, więc ćwiczę na nich. Oto efekty:

Mam nadzieję, że wkrótce pochwalę się jakąś większą pracą...


A na koniec bardzo ekspresowe zamówienie dla siedmioletniej damy ;o)


Miały być różności i były. Życzę miłego oglądania.
Dziękuję za miłe komentarze.
A gdyby ktoś miał ochotę, to wciąż można zapisać się i wygrać różaną niespodziankę losowanie 5 marca.

8 komentarzy:

  1. Piękna broszka, urocze korale dla siedmioletniej damy i cudne pudełeczko...:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja tam lubię szyć ręcznie - nawet pościel dla synów szyłam ręcznie (z rozmiaru łóżeczkowego przerabiałam na kołyskowy) - bo brzuch za duży miałam i się przy maszynie nie zmieściłam... to był początek 8-go m-ca z bliźniakami...
    Bardzo fajnie wyszła Ci spódniczka i broszka i korale a pudełeczko... super! Pozdrawiam i rośnij zdrowo!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie kieckę przerobiłaś :)
    Pudełko moim zdaniem wyszło świetnie, broszka też, ale biżuteria dla małej damy, to strzał w dziesiątkę!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny pomysł na przeróbkę. Pudełeczko śliczne
    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  5. I to ile różności, wszystkiego po trochę. Kieckę nieźle sobie przerobiłaś, na przekór powracającej mody na maxi:) Ja sama lubię długość przed kolano, bo kobieco i nogi moje się dobrze prezentują:) Brocha dopełnia spódnicy tylko mały sweterek. Z korali to pewnie małą klientka zadowolona.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne i różnorodne rzeczy prezentujesz na swoim blogu, podoba mi się, będę zaglądać systematycznie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczne to pudełeczko zawilcowe :-) dostałam z zawartością - dziękuję :-)

    OdpowiedzUsuń

OBSERWUJĄ