Do Świąt Bożego Narodzenia jeszcze tydzień...
Jutro już IV Niedziela Adwentu...może jeszcze nie za późno na takie przypomnienie. Dostałam to zdjęcie w mailu od koleżanki. Dedykuję je wszystkim, którzy gdzieś w przedświątecznej krzątaninie zgubili to co najważniejsze.*************************************
Po wizycie u lekarza jestem spokojniejsza. Widziałam Maleństwo, spało sobie. Wszystko jest w porządku. ;o)
To bardzo dobra wiadomość!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cieszę się razem z Tobą. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńGratulacje i cieszę się wraz z Tobą, ten czas oczekiwania na maleństwo to cudowne chwile, mimo że nieraz czujesz się jak słoń to myśl że za chwilę utulisz swoje dzieciątko dodaje skrzydeł. Pozdrawiam i zapraszam do mnie www.wariacjejjagnes.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJa tez sie bardzo ciesze ze wszystko z dzidziusiem w porzadku :-) dziewuszka by Ci sie przydala ale co Pan dał trzeba kochac :-) Pozdrawiam. ciapara
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że wszystko w porządku z Maleństwem :-) Sama pamiętam doskonale jak niespokojnie czekałam na każdą wizytę u lekarza i usg. Choć mój dr nie chciał za często ich robić :-( Teraz moja Kropeczka (tak ją z mężem nazwaliśmy po pierwszym usg :-)) ma już 14 miesięcy i szaleje, że hej! A ja nie mogę uwierzyć, że czas tak szybko zleciał... Ciesz się spokojnym oczekiwaniem i przygotowywaniem na Maleństwo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Radosnych Świąt dla Ciebie i całej Rodzinki:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w nowym roku!!!Duźo zdrówka, spokoju, radości, wiele twórczych pomysłów:)Buziaki!
OdpowiedzUsuń:) lekkiego noszenia życzę :)
OdpowiedzUsuńGosieńko gratuluję serdecznie i wszystkiego dobrego życzę :)
OdpowiedzUsuń