jesiennie

11/07/2011 eumycha 4 Komentarzy

U mnie ostatnio bardzo jesiennie. Nie tylko dlatego, że liście lecą z drzew i w piecu palić już trzeba. Jesienny nastrój mnie dopadł. Częściej jestem zmęczona i jakoś tak mi smutno. Ciężko chwilę dla siebie znaleźć.  I trudno czasem wytrzymać do wieczora. Dzieci wyczuwają mój nastrój i też marudzą...a żeby tak ktoś choć na herbatkę zaglądnął...
Nic to, chyba trzeba do wiosny jakoś przetrwać...

Prac trochę powstało i powstaje tylko zdjęć nie ma kiedy obrobić i wkleić...

Jeśli ktoś ma podobny humor listopadowy to zapraszam tutaj
można się zapisać po moją niespodziankę...
wkrótce pierwsza odsłona ;o)

4 komentarze:

  1. :) Przesyłam moc uścisków i pozdrowień! Może chociaż one Ci nastrój rozweselą... A jeśli tylko masz ochotę na spotkanie, to ja chętnie do Ciebie przyjadę... Zapraszam też do siebie, jeśli nie jest to dla Ciebie problem, wybrać się z Chłopakami lub zostawić ich na parę godzin z Mężem...
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tak, trudny to czas i z dzieciakami ciężko wytrzymać, gdy tak szybko nastają ciemności... na szczęście zima musi kiedyś minąć :)
    Trzymaj się dzielnie! Ciepłe myśli ślę i moc uśmiechów promiennych :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Gosieńko, z mojej słonecznie żółtej kuchni przesyłam całe morze pozytywnej energii... Jesień chyba tak ma, że stajemy się melancholijni...Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. Gosieńko listopad to już do siebie tak ma że czujemy przesilenie jesienne, ja też tak mam, ale patrząc za okno na to piękne niebieskie niebo i słoneczko które świeci i grzej od razu poprawia mi sie nastawienie do życia :) przesyłam moc poztywnej energiii :))pozdrawiam słonecznie Viola

    OdpowiedzUsuń

OBSERWUJĄ