Spódnica portfelowa z Burdy 12/2013 cz1.
Pierwsze zajęcia już za mną.
Nawet nie czułam się jak babcia. Okazuje się, że tę szkołę wybierają nie tylko młode dziewczyny zaraz po maturze.
Zastanawiałam się od czego zacznę naukę. Czy będę zaczynała od zupełnych podstaw, czy od razu będę mogła zająć się praktyczną stroną zawodu.
Zaczęłam od przebieżki do pasmanterii i sklepu z tkaninami.
Czasu nie miałam wiele, a wybór był ogromny...cudne kolory, wzory, struktury materiałów...mogłabym tak wybierać i wybierać.
Kupiłam materiały na spódnicę i na spodnie - w kolorze popielatym.
Wybrałam portfelową spódnicę z Burdy 12/2013 model 109.
Spodobał mi się jej fason i zaciekawił mnie zamek przyszyty na zewnątrz, tak inaczej, przez co przyciąga uwagę.
Szukam teraz ozdobnego rozdzielczego zamka, może być z dwoma suwakami...
Spódnica już prawie gotowa. Czeka mnie właśnie przyszycie zamka, wszycie podszewki i paska.
Chciałam dla Was zrobić zdjęcie spódnicy w trakcie szycia.
Musiałam się spieszyć, ponieważ przy każdej próbie sfotografowania spódnicy leżącej na podłodze Kazik próbował wtrącić swoje trzy grosze.
Wybór zdjęcia do tego postu nie był łatwy, trzeba było wyeliminować te z rączką, nóżką lub główką w kadrze. Jakieś udało się wybrać.
Tak się prezentuje spódniczka dzisiaj.
Mam nadzieję, że za dwa tygodnie pokażę Wam gotową na modelce ;o)
Jak Wam się podoba?
A może, któraś z Was szyła taką i pochwali się zdjęciem?
Albo wiecie, gdzie kupić pasujący zameczek?
Dziękuję za odwiedziny.
Ciąg dalszy nastąpi....
Wow, super! Fajnie, ze Ci się udało zapisać na taki kurs! Życzę, żeby chłopaki nie chorowały i żeby udało Ci się być na każdych zajęciach :) No i pokazuj, co w szkole robiłyście :D
OdpowiedzUsuńDzięki Madziu, chłopcy w tym roku dobrze się trzymają. Też się cieszę, że udało mi się wreszcie pójść do szkoły. Zapowiada się sporo ciekawych rzeczy, teraz spódnica, za dwa tygodnie spodnie, później bierzemy się za żakiet lub płaszczyk...a dalej się zobaczy
UsuńPodoba się !!! BARDZO !!! Ładnie, starannie, a ta asymetria bardzo gustowna.
OdpowiedzUsuńMusi być starannie, bo pod czujnym okiem Pani Marii, która bardzo pilnuje, żeby wszystko było jak trzeba.
UsuńWłaśnie ta asymetria mnie przekonała. Chociaż kusiła mnie również tulipanowa spódniczka...ale tę formę zostawię sobie do sukienki...tylko jakąś górę fajną wymyślę.
To fajnie że Twoje szkolne obawy się nie sprawdziły, ważne żeby się dobrze bawić. Spódniczka interesująca, będzie się dobrze nosić:)
OdpowiedzUsuńDzięki. W sumie, to nawet poczułam się młodsza ;o) Szkoła zrobiła na mnie pozytywne wrażenie, myślę że będzie dobrze.
UsuńGratulacje i powodzenia! Zazdroszczę już tych umiejętności, które masz i które posiądziesz. A jak do mnie zajrzysz, to zobaczysz odpowiedź na Twój wczorajszy komentarz :).
OdpowiedzUsuńWidziałam! Gratuluję! Śliczna!
UsuńUwielbiam symetrię więc praca jak najbardziej w moim guście
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że efekt końcowy będzie ciekawy. ;o)
Usuń