Tort z pampersów
Pieczenie wychodzi mi słabo.
Za to torty niejadalne wychodzą mi całkiem całkiem.
Dzisiaj pochwalę się torcikiem z pampersów dla Marysi.
Lalę, którą do niego dołączyłam znacie już stąd.
Tort jest całkowicie niejadalny, więc nadaje się także dla alergików, chyba że alergia jest związana z pampersami - wtedy odradzam.
Na jego wykonanie zużyłam całą paczkę pampersów, trochę filcu, bawełny, tasiemek i sznurka.
Jak Wam się podoba?
Pięknie zapakowane. Lala cudna. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńCudowny prezent :-) Świetny tort z pampersów, a lala prześliczna :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Wspaniały i bardzo mi się podoba a najbardziej za kreatywnosc!!!
OdpowiedzUsuńvery good
OdpowiedzUsuń