Mufinka z truskawką i coś dla miłośniczek literatury
Czasami zdarzają mi się nietypowe zamówienia.
Ostatnio miałam uszyć breloczek i zakładki do książki.
Zwykle w takich sytuacjach dopytuję się o zainteresowania, charakter osoby, dla której ma być ten drobiazg.
Myślę, że jeśli ktoś lubi piec, to babeczka może być fajnym breloczkiem.
Do kompletu uszyłam zakładkę z babeczką.
Dla miłośniczki żeglarstwa powstała taka zakładeczka...
A taka dla miłośniczki szycia.
Spodobała mi się ta zakładeczka i pewnie dla siebie uszyję podobną ;o)
Skoro szyłam już zakładki to i karteczki uszyłam, a co tam...wyszły dość ciekawie...
Lubię szyć takie drobiazgi, przyszywanie aplikacji to dla mnie sama przyjemność, zwłaszcza odkąd mam moją maszynę Janome 525s. Szycie z nią to bajka...szybciutko, cichutko...i jeszcze ten niesamowity zestaw stopek ułatwiający szycie i przy okazji życie.
Teraz szyję zestaw laleczek zamówiony przez świętego Mikołaja.
Każda lala będzie inna, a wszystkie milutkie i mięciutkie do zabawy i tulenia.
Niedługo Wam o nich opowiem.
Mam nadzieję, że się Wam spodobają.
Czas teraz bardzo pracowity, zwłaszcza że tuz przed Bożym Narodzeniem czeka mnie jeszcze wystawa.
O wystawie opowiem następnym razem.
Jak pysznie wygląda ta babeczka ;)
OdpowiedzUsuń