Poduszkowo na jesień
Jesień u mnie zaczęła się poduszkowo. Musiałam uszyć sobie nową narzutę do pokoju, bo przy małych dzieciach ciągle trzeba prać narzuty. Zatem coś na zmianę jest jak najbardziej przydatne. Skoro uszyłam nową narzutę, to i pokrowiec na fotel i kilka poduszek. Tym razem zamieniłam brązy na len w szarawym odcieniu zieleni. Len kupiłam niedrogo na allegro. Poduszki uszyłam z resztek materiałów. Oto efekty mojej pracy:
Poniżej narzuta, na zdjęciu kolor niemal szary, ale w rzeczywistości narzuta jest bardziej zielona
Uszyłam też poduszki dla mamy. Tym razem w jesiennym kolorze.
Materiał to bawełna, kupiona za grosze w SH
Oj podoba mi się szycie! Mam nadzieję, że kiedyś uda mi sie pójść na kurs szycia z prawdziwego zdarzenia.
A póki co jesień dookoła. Wszędzie przepiękne kolory. Chodzimy na spacery i przynosimy do domu różne skarby jesienne, które służą nam jako dekoracja...
Staś i Wojtuś zmęczeni zbieraniem kasztanów ;o)
Pięknie jest. Słońce i te wspaniałe kolory...szkoda, że niebawem zacznie się sezon grzewczy i znowu trzeba będzie kilka razy dziennie biegać do kotłowni dorzucać do pieca.
Mam nadzieję, że mój kręgosłup to wytrzyma.
Pozdrawiam wszystkich słonecznie.
Dzisiaj u mnie za oknem nie jest pięknie, ale to pierwsze jesienne popołudnie, gdy nic nie muszę robić i mogę się delektować ciepłem świec i aromatycznej herbaty :) Pięknie poradziłaś sobie z szyciem, ja boję się wziąć za pokrowce na krzesła, a Ty pokonałaś takiego potwora jak pokrowiec na sofę, ojj podziwiam! :)
OdpowiedzUsuńJak Ci to szycie ładnie wychodzi:))) Podusie są takie fikuśne i kolorystyka bardzo mi się podoba:)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńBaardzo fajne poduchy - ślicznie ozdobione. A mój faworyt to pierwsza poducha! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńta pierwsza rewelacja:)!
OdpowiedzUsuńPiękne prace! W sprawie kursu...hm... dowiadywałam się w miescie jakim mieszkam. Dowiedziałam się, że profesjonalne kursy kroju i szycia ostatnio były 4 lata temu, bo...nie było zainteresowania takim kursem... maskara prawda???
OdpowiedzUsuńFantastyczne twory :) I jaka piękna kolorystyka, zarówno ta szarozielona jak i pomarańczowa. I superpomysł, by dużą poduszkę uszyć wg tego wzoru na igielnik :)
OdpowiedzUsuńŚliczne poduchy:-)
OdpowiedzUsuńsuper narzuta,super poducha.
OdpowiedzUsuńfantastyczni chłopcy:)
pozdrawiam serdecznie I.
Ślicznie i jesiennie u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Zapraszam po odbiór wyroznienia! Serdecznie pozdrawiam i gratuluje!!!
OdpowiedzUsuń