Jakoś leci...

7/26/2011 eumycha 11 Komentarzy

Bywa ciężko. Pogoda nam nie sprzyja, bo albo upały i wyjść się nie da z maluchami do popołudnia, albo burze, albo deszcze i wiatr...
Dziś się udało wyjść na spacer z parasolem. Wojtuś w chuście, a Stasio w kurteczce z kapturem zbierał ślimaki i wyrzucał je na trawę. 
Poza tym bywa ciężko, bo Staś wymaga uwagi, a Wojtuś...cóż on cały czas je...i rośnie.

Robótkowo walczę...jakoś tak jest, że udaje mi się znaleźć czas na szydełko przy karmieniu Wojtusia. Może nie jest to specjalnie wygodne, ale za to Staś nie protestuje.

Znowu dziś krótko, bo czasu niewiele.
Za to będą zdjęcia. Na początek Wojtuś i Stasio:



 A na deser kilka niedokończonych robótek - jak widać jest potrzeba, żeby walczyć o wolny czas na robótki 


 tunika - prezent dla pewnej 8-latki

 sweterek Wojtusia


I "coś" - jeszcze nie wiem co z tego będzie...może kamizelka, a może sweterek...

Wszystkim dziękuję za odwiedziny i miłe słowa ;o)

11 komentarzy:

  1. Urocze są te Twoje dwa małe Skarby:-) Robótki śliczne:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodkich masz chłopaków :) Wojtuś jest chyba jakoś w wieku mojego Rafałka - tak więc podziwiam Cię, że dajesz radę :)
    A rabótki zapowiadają się świetnie!
    Pozdrawiam
    Beti

    OdpowiedzUsuń
  3. Robótki robótkami, nie uciekną! A już zapowiadają się pięknie.
    Za to Twoi Chłopcy wspaniali. I choć z pewnością bywa ciężko ciesz się każdą chwilą z nimi spędzoną :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. urocze chłopaki!~Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Słodkie masz dzieci!
    Trzymaj się ciepło, czas leci tak szybko, niedługo będą za dziewczynami latać ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z dnia na dzień będzie lepiej. Ja czekam na moją drugą kruszynkę:)Też wiem, że będzie bardzo trudno. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Słodkie dzieci!
    Wojtuś jest uroczy, a Staś wygląda jak prawdziwy starszy brat. :)

    Pozdrawiam cieplutko,
    Mysza :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Cieszę się, ze u ciebie wszystko dobrze. Chłopaki rosną,ty szczęśliwa:) Robótki przy karmieniu? No chciałabym zobaczyć ta gimnastykę. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chłopcy jak malowani :) Tak się złożyło, że moi też tak mają na imię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gocha! Wojtusia widze po raz pierwszy i już ma zadatki na supersyna! ( Stanisław już nim jest, to oczywiste).Piękny chłopak!!!!Trzymaj się i nie daj się. W razie czego jestem pod telefonem. Odezwę się wkrótce, tylko opanuję bałagan chorobowo-ogólny.Całuję całą rodzinkę! Myk

    OdpowiedzUsuń
  11. Jesteś bardzo dzielna! A synowie wspaniali!
    I tak trzymać!

    OdpowiedzUsuń

OBSERWUJĄ