Po spotkaniu...
Dziękuję bardzo serdecznie za zaproszenie na spotkanie. Dziękuję także wszystkim, którzy przyszli. Cieszę się, że mogłam wynieść moje prace z szuflady i pokazać je "na żywo".
Ponieważ w niedzielę minie rok odkąd zrobiłam pierwsze szydełkowe korale to jutro ogłoszę CANDY...ale to jutro. Muszę najpierw wybrać pracę, którą przeznaczę na nagrodę...
Dziś tylko pokażę zdjęcia prac, które prezentowałam na spotkaniu, a nie pokazywałam jeszcze tutaj...
karteczka imieninowa...poleciała do mojej babci...
niebieskie filcowe róże...z prawdziwym turkusem...
drewniane i nie tylko...bardzo kolorowe...
filcowe róże z koralem naturalnym w kolorze ceglasto-czerwonym
broszka...
...
...
szydełkowa obróżka...
aaaaach! te niebieskie róże są przepiękne :)))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję...
OdpowiedzUsuńŚliczności "pierwszej wody" :)
OdpowiedzUsuńte z różami są cudowne!
OdpowiedzUsuńaaah! jak chciałabym je mieć...
Wszystko piękne, jak zawsze :) ale te filcowe róże, aż mi dech zaparło z wrażenia...boskie!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne, piękne, piękne. Jak ja się cieszę na to Candy, może wygram jakąś piękność.
OdpowiedzUsuńObróżka jest cudowna! I drewniany "bałagan", taki w moim stylu. Jak zawsze same perełki ;-)
OdpowiedzUsuńPrace śliczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Rewelacyjne , ale róże z filcu zapierają dech .CUDOWNE.
OdpowiedzUsuńRóże super, naprawde przeeeeeeeeeeeeeeeeeeepiekne :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!!!!!!!!! Korale z turkusem po prostu rewelacja!!!!!!
OdpowiedzUsuńNiebieskie róże z filcu są bezkonkurencyjne :))
OdpowiedzUsuń