Nadal sukienki w kwiaty...
Ostatnio oprócz pętelkowej dresówki we wzory, bardzo lubię tkaninę karelia.
Lubię ją ze względu na bajeczne kwiatowe wzory.
Odpowiada mi także jej lekka rozciągliwość oraz to, że można z niej szyć sukienki bez podszewki. Tkanina jest dostępna w Textilmarze, a także w Amsti. Jeśli planujecie szycie letniej kwiecistej sukienki, której nie trzeba prasować, to polecam.
Dzisiaj mam do zaprezentowania trzy sukienki z karelii
Pierwszą uszyłam na podstawie wykroju z burdy 4/2016 model 122, wybrałam tutaj granatową tkaninę w kolorowe róże.
Kwiatowy wzór o nazwie American Beauty nie potrzebuje cięć, ani zbyt wielu zaszewek.
Z tej tkaniny uszyłam najprostszą z możliwych sukienkę (korzystając z mojej "formy idealnej").
Trzecią sukienkę uszyłam dla mamy, tym razem kwiaty w szarościach.
Z zapasów tej tkaniny został mi jeszcze wzór w czerwone tulipany.
Kolejna sukienka skrojona, czeka na swoją kolejkę.
Teraz jednak pora skończyć garnitury dla moich synów, przecież za parę dni koniec roku szkolnego.
Najbardziej podoba mi się pierwsza sukienka. Podziwiam za umiejętność szycia. Ja tej sztuki nie posiadłam. Kupuje gotowe ubrania. Ale żeby nie było, że nic nie potrafię -dziergam na drutach.
OdpowiedzUsuńDziergasz pięknie! Śledzę na fb ;o)
UsuńTe kwieciste tkaniny są ekstra, stąd sukienki przyciągają wzrok! Dziękuję!
Piękne, przywołuja lato i niech to robią. Pierwsza ma krój, który mnie zaciekawił:)
OdpowiedzUsuńPolecam krój. Burda piszę, że trudny, ale to nie prawda
UsuńPiękne sukienki, w drugiej ciekawy układ wzoru. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe sukienki
OdpowiedzUsuń