A z pozostałych motków...

10/27/2014 eumycha 16 Komentarzy


U mnie monotonnie jeśli chodzi o materiał. 
Za to udało mi się wykorzystać włóczkę do ostatnich 30cm.
Do kamizelki dorobiłam golfik, a z pozostałych dwóch motków zrobiłam komin.
Teraz chętnie zajęłabym ręce jakąś robótką, ale wszelkie kombinacje z wzorami kończą się pruciem...
Chyba dłuży mi się oczekiwanie na Maluszka.
Do tego doszedł remont balkonu...bo podobno gdzieś przecieka i zalewa sąsiadowi salon. Więc mam demolkę na balkonie i przez 8 godzin dziennie dwóch panów spaceruje z papierosem w górę i w dół po rusztowaniu, coś montują, coś zrzucają, coś uszczelniają. Na poddaszu prace też trwają, więc jak nie wiercą na balkonie, to wiercą nad głową.
Pocieszające jest to, że może skończą zanim przyjadę z Maluszkiem ze szpitala.
 Zmęczona jestem tym remontem, oj zmęczona...
 ............................................

Kamizelka z golfikiem

 

 i komin, tu zbliżenie na wzorek...


 i gotowy komin na manekinie...




Koloru oczywiście uchwycić się nie da, jest to bardziej malachitowy niż turkusowy odcień...a może szmaragd...w każdym razie coś w tym rodzaju. Bardzo intensywny kolor.
Komin póki co nie ma przeznaczenia...pewnie poleży w szafie...chyba, że ktoś chciałby go przygarnąć.

...............................


Tyle na dzisiaj, spróbuję jeszcze zacząć jakąś robótkę...albo może dokończę coś, co od dawna czeka na wykończenie....

........................

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. 
Obiecuję, że to ostatni póki co wpis z tą włóczką, tym kolorem itd. Pora na jakieś inne barwy.

16 komentarzy:

  1. Piękne. Myślami i modlitwą jestem z Tobą. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest piękna i kamizelka i kominki ;-) Przypominało mi się jak uczyłaś się chusty robić na drutach ;-) i jak dawno temu to było ;-) Wyśpij się kochana w oczekiwaniu na maluszka, bo na początku to wiesz, że róznie z tym bywa ;-)Serdeczne Cię pozdrawiam!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Aguś, też pamiętam z jakim oporem brałam się za naukę dziergania chust...teraz to na każdą włóczkę patrzę czy nada się na chustę lub szal.
      Chętnie ucinam sobie drzemki, kiedy mam na to czas, wiem że później będzie trudno...zwłaszcza, że oprócz Maluszka jest jeszcze dwóch brykających przedszkolaków ;o)
      Pozdrawiam również. Buziaki!

      Usuń
  3. Wow! Piekny szal! Ja wlasnie dziergam dla kolezanki na urodziny, zrobilam dziesiec cm i juz mi sie odechciewa....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Też czasem tak mam, że przez chwilę robótka pali się w rękach, a po chwili już mnie nudzi i zaczęłabym coś innego...pewnie stąd w szafie te wszystkie niedokończone prace ;o)
      No, ale masz motywację - bo robisz szal dla koleżanki na urodziny - przynajmniej termin masz określony ;o)
      Pozdrawiam i życzę zapału do dziergania!

      Usuń
  4. Wspaniale wygląda kamizelka z golfem - rewelacyjny miałaś pomysł. Komin cudny :-) Świetnie wygląda owinięty wokół szyi :-)
    Życzę Ci, aby remonty jak najszybciej się skończyły.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Też mam nadzieję, że zanim wybije godzina zero, remonty będą na takim etapie, że będzie można je chociaż odłożyć...

      Usuń
  5. super komplet! efektowny ten wzór :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, wzorek ładnie wygląda i przyjemnie się go dzierga ;o)

      Usuń
  6. Oj wiem, jak się dłużą ostatnie chwile z brzuszkiem, życzę powodzenia! A robótka bardzo fajna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dłużą się, dłużą...lekarz polecił mi mycie okien i porządki...porządki będą po remoncie, a okna umyję, jak się zrobi ciepło...spacery też jakoś średnio mi idą ze względu na ziąb i paskudną mgłę, w której nie wiadomo co jeszcze wisi...

      Usuń
  7. Komin świetny i ...........masz prawo odpoczywać :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpoczywałam wczoraj...dzisiaj zaczęłam chustę. Tym razem będzie robiona szydełkiem...wzorek sobie na bieżąco obmyślam...

      Usuń
  8. No to mi się trafił Twój wpis!!! Zrobiłam w zeszłym roku czapkę w bąble z wzoru dropsa i w tym roku zamierzałam dorobić coś do kompletu, zastanawiałam się, co - no to mam odpowiedź! Świetny ten komin! Jak patrzę na ten wzór, to sama nie wiem, czy to bąble, ale z daleka bąble przypomina, więc odgapię sobie, jeśli pozwolisz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę bardzo, wzorek znam jako różyczki, ale rzeczywiście bardziej przypomina bąble ;o)

      Usuń

OBSERWUJĄ