Jesienny szal z wełny i jedwabiu
Wczoraj wybrałam się na warsztaty filcowania, które w Domu Kultury Podgórze prowadzi Krysia Drożdżowska.
Na warsztaty wybrałam się z dwóch powodów, po pierwsze chciałam spróbować, jak się robi szale na silk lapsie. Po drugie umówiłam się z Dominiką nikado.pl, która uszyła dla mnie prześliczną sukienkę. Zdjęcie sukienki pokażę, jak znajdzie się fotograf, który uwieczni ją na modelce ;o)
Dziś pochwalę się Wam moim szalem. Wyszedł prawdziwie jesienny.
Wykonany z wełny czesankowej i jedwabiu (silk laps).
Wykorzystałam tu wspaniałą wełnę z merynosa australijskiego, także taką z błyszczącą niteczką, dodałam także nieco pasemek wełny hiszpańskiej, przy niewielkiej ilości tej wełenki (bardzo cienkie pasemka), nie przeszkadza to, że nie jest ona tak delikatna jak australijska. Ponadto, spodnia część szala to jedwab, więc przy szyi i tak znajdzie się to co najdelikatniejsze.
Piękny szal. Też wciągnęło mnie filcowanie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWidziałam, widziałam Janeczko! Filcowanie wciąga ;o)
UsuńWOW piękny!!
OdpowiedzUsuńWidzę, że opłacało się iść na warsztaty :)
Opłacało, opłacało - miałam spróbować sama, ale dobrze że poszłam, bo bym dała za dużo warstw wełny i by nie wyszło ;)
Usuńo ranyyyyyyyyyyyyy! to się nazwa cudo jesienne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;o)
UsuńWspaniały!!! Będziesz teraz "Panią Jesienią"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
To szal dla mamy, w jej ulubionych kolorach ;o)
Usuńszal rewelacyjny!:) i już nie mogę doczekać się zdjęć sukienki od Dominiki:)
OdpowiedzUsuńCzekam, aż ktoś mnie sfotografuje ;o)
Usuńale piękny , jesienny !!!!!
OdpowiedzUsuń;o)
OdpowiedzUsuńWspaniały..... brawo!!!!
OdpowiedzUsuń