Ginko II
Tym razem chusta "Ginko" w odcieniach szarości.
Zrobiłam ją dla mamy. Teraz pora dorobić broszkę filcową, jeszcze nie wymyśliłam w jakich kolorach.
Muszą być delikatne, nie mogą być krzykliwe. Odpada kolor niebieski, mama niebieskiego nie lubi.
Jak Wam się podoba ta chusta?
Staś dzisiaj zaprowadził babcię na wystawę, gdzie obok dorosłych malarzy swoje prace wykonane podczas plenerów prezentują dzieci. Tu na zdjęciu młody artysta pokazuje swoje pierwsze prace.
To te cztery z prawej strony. Malował troszkę sam, a troszkę z pomocą cioci Gosi.
Oczywiście wszystkie nawiązują do pogody. Czyli należy się tu dopatrywać chmurek, deszczu i błyskawic.
Na wystawie też moje filcaki.
Wśród nich piórnik/ kopertówka - czyli nagroda, którą można u mnie wygrać.
Można się zapisywać do końca września klikając TUTAJ
Cudowna chusta, na pewno obdarowana bardzo się ucieszy :)
OdpowiedzUsuńPiękna chusta :-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda w tych kolorach.
Nowa właścicielka będzie na pewno zadowolona :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Śliczna chusta:)
OdpowiedzUsuńwyskakuje mi , że u Ciebie jest złośliwe oprogramowanie
Chusta jest piękna, taka w stonowanych ciepłych kolorach:)) pozdrawiam Viola ps. widzę, że rosnie Ci młody artysta:)
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta:-)
OdpowiedzUsuńChusta świetna, teraz tylko czekam na swoją. :)
OdpowiedzUsuńOj, muszę koniecznie odwiedzić młodego artystę. Może jakiś autograf uda się zdobyć. ;)
Chusta super! Kolorki jesienne , cieplutkie, a moja leży niedorobiona:)!
OdpowiedzUsuńMusi być zniewalająco mięciutka - to aż widać na zdjęciu. Piękna! :)
OdpowiedzUsuńrany boskie, kto wymyślił te weryfikacje słowne - wolałam edytować wpis - może teraz będzie słowo, które dostrzegę...
Chusta w odcieniach szarości-jest śliczna,pozdrawiam Dorota
OdpowiedzUsuń