Dziękuję za wsparcie

6/07/2010 eumycha 16 Komentarzy

Witajcie.
Bardzo Wam dziękuję za ciepłe słowa i wsparcie modlitewne.
Moje Maleństwo już jest w niebie.
Ja biorę się do roboty...to najlepszy sposób, żeby się pozbierać.

16 komentarzy:

  1. :( przykro mi bardzo... ale jestes silna kobieta wiec dasz sobie rade... sciskam goraco!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej strasznie mi przykro.Wiem jaką walkę stoczyła moja siostra o utrzymanie dzidziusia przy życiu.Współczuję,bo musi być Ci okropnie smutno teraz.
    Może faktycznie dobrze myślisz,żeby się zająć czymś konstruktywnym,bo to odsunie myśli od tego co się wydarzyło.
    Pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój synek (bliźniak mojej córeczki) na samym początku swojego życia też był już prawie na tamtym świecie, ale był na tyle silny, że wygrał życie...
    Tak, to nie to samo, ale po części rozumiem Twój ból...
    Masz teraz swojego osobistego, bliskiego Tobie Anioła Stróża:)
    Będę się często w Twojej intencji modlić...
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na zawsze pozostanie w Twoim sercu . Strasznie mi przykro

    OdpowiedzUsuń
  5. Żadne słowa na pewno nie wyrażą Tego co czujesz. Wiem, bo samo przeżyłam utratę za szybko urodzonego synka. Było to dawno, ale ja do tej pory liczę ile by miał lat gdyby przeżył. Mam nadzieję, że może Ty zniesiesz to lżej bo już masz dla kogo żyć. Ty przeżyłaś stratę a mnie osobiście zabolało. Jestem myślami i modlitwą z Tobą i z Twoim mężem bo jemu jest również ciężko, jeżeli nie ciężej bo dochodzi troska o Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo mi przykro... Twój Mały Aniołek czuwa nad Tobą... tulę mocno!

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślami jestem z Wami.
    Ja miałam wiele szczęścia, bo donosiłam trzy zagrożone ciąże, ale znam ten strach o to co będzie jutro.
    Trzymaj się mocno, masz nasze wsparcie, nie jesteś sama!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ogromna ilość kobiet zna ten ból i to okrutne uczucie straty, które rozumie tylko matka, która dziecko utraciła. Na szczęście kobiety silne są i radzą sobie. I ty też poradzisz sobie. Trzymam za ciebie kciuki. I ciepło pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Żadne słowa pociechy, nie ukoją Twojego bólu...bardzo Ci współczuję. Dbaj o siebie i pozwól sobie na przeżycie tej żałoby...Mocno Cię ściskam i pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mi przykro. Słowa nie ukoją bólu. Wiedz, ze myślę o tobie. Łezki same lecą na wspomnienia. Trzymaj się cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  11. Przykro mi bardzo. Przytulam mocno.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo mocno przytulam i caluje!

    OdpowiedzUsuń
  13. ... do zobaczenia w niebie Kruszynko;)
    (jakby co jestem do dyspozycji w każdym czasie...)

    OdpowiedzUsuń

OBSERWUJĄ