Sukienka idealna...
Czasem przez przypadek trafiam na wykrój idealny.
Lubię raglanowe rękawy, kiedy szyję dla siebie, zdecydowanie łatwiej mi wszystko dopasować, a jeszcze jeśli wykrój daje mi możliwość zrobienia pięknego łódkowego dekoltu, to dla mnie bomba.
Dlatego tak pasuje wykrój z burdy "Szycie krok po kroku" 1/2018 , na jego podstawie uszyłam sukienkę niemal idealną. Jak dla mojej sylwetki jest świetna. Poza tym dzianinowa, więc dobrze się nosi...i ten kolor, trochę granat a jednak z nutką fioletu...
Oczywiście, jak to ja, musiałam coś zmienić, więc pokombinowałam z dekoltem. Myślę, że ten wykrój zostanie ze mną na długo...
No jest idealna, piękny kształt dekolotu. Ja niestety jestem spodniarą..., ale taka tunika... pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTak, sukienki trzeba pokochać, dobrze jest znaleźć taką, ktora pasuje do sylwetki. Ja długo nie mogłam przekonać się do spodni...a teraz je lubię.
Usuń