Nowa mata Kazia
Spacery na plac zabaw z trójką dzieci wymusiły na mnie uszycie maty, na której będę mogła posadzić Kazia. Mata miała spełniać ściśle określone wymagania:
- powinna być łatwa do spakowania i wygodna w transporcie - więc jest, łatwa w obsłudze, można ją ściągnąć sznurkiem, aby zrobił się worek, w który zostaną zapakowane zabawki. Worek łatwo zawiesić na wózku lub na ramieniu ;o)
-powinna łatwo się czyścić z piasku - więc spód to pikówka na kurtki, którą łatwo otrzepać z piasku. Wierzch to bawełna, do której piasek się nie będzie tak łatwo przyklejał
-powinna być kolorowa i mieć pole do zabawy. - póki co dla Kazia najciekawsze są elementy przymocowane na sznureczkach. W przyszłości będzie mógł pojeździć autkami po ulicach. A miejsce na macie pozwala na dołączenie kolejnych elementów np. dopinanych na guziki. Więc w przyszłości mogą pojawić się zwierzątka w lesie, kotek koło domku...koszyk na marchewki itd...
Czasu ostatnio mi brakuje, ale udało się!
Mata gotowa, teraz pora ją przetestować na placu zabaw. Jak widać pierwsze domowe testy już za nami.
Z maty jestem zadowolona. Jednak, jeśli kiedyś będę szyć kolejną uszyję ją nieco inaczej - tylko dla własnej wygody przy szyciu. Takie wielkie kolo ciężko wcisnąć w pole szycia maszyny ;o)
Pozdrawiam!
Super! A jaki Właściciel zadowolony :)
OdpowiedzUsuńZadowolony! Zadowolony, teraz kolej na coś dla Stasia i Wojtusia, bo się upomnieli ;o)
UsuńWow! Genialny i pomysł i wykonanie !
OdpowiedzUsuńjestem pod ogromnym wrażeniem:)
P.S. Uśmiech boski :)
Dziękuję Aguś! Niebawem testy na placu zabaw ;o)
UsuńRewelacyjna mata! Świetny miałaś pomysł :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Pomysłów jeszcze mam kilka...tylko z czasem gorzej...
UsuńIt was very useful for me. Keep sharing such ideas in the future as well. This was actually what I was looking for, and I am glad to came here! Thanks for sharing the such information with us.
OdpowiedzUsuń