Trochę zaległości - czyli dla wytrwałych
Miało być o Targach Książki, które były w miniony weekend w Krakowie. Nie będzie relacji. Byłam, pokupiłam kilka książek, a na koniec wyprawy miałam bliskie spotkanie z drzewem i rozbiłam szybę w samochodzie. Szczęśliwie nikomu nic się nie stało. Szyba już zamontowana. Można jeździć autem. Do wyprawy nie wracam zbyt chętnie.
Za to przeglądałam ostatnio moje zdjęcia. I przypomniałam sobie o pracach, których Wam jeszcze nie pokazałam. Co prawda można je było zobaczyć na wystawie we wrześniu, ale kiedy to było?
Dlatego teraz pokażę Wam hurtowo te zdjęcia.
Większość z kiwiatów filcowych już ma nowe właścicielki. Zapewne osoby biorące udział w moim candy rozpoznają nagrody, które otrzymały ;o)
Dla wytrwałych deser w postaci kwiatków zrobionych przez Stasia dla Babci i Prababci.
Sam wybierał kolory i sam filcował!
A niebawem pokażę prace z wymianki z Agą i z wymianki na forum u Maranty. Ale na to musice jeszcze cierpliwie poczekać.
Dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Pozdrawiam, trzymajcie się ciepło!
Piękne z taką ozdobą można szpanować
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Dusia
Gosiu wspaniałe prace.... obłędne ilości na raz pokazałaś. Ale hitem moim jest praca Stasia. Czy jest szansa zamówienia kilku prac u tak dobrze zapowiadającego się młodego artysty??? A może zapiszę się do niego na jakieś warsztaty? No a zdjęć z wymianek nie mogę się doczekać :-) Ale poczekam...do cierpliwych świat należy. Serdeczności!!!
OdpowiedzUsuńpiękne te wszystkie prace, ale najbardziej podoba mi się kwiat brązowy- jest przepiękny!
OdpowiedzUsuńNiesamowite i niepowtarzalne te broszki.Super.
OdpowiedzUsuńJak pięknie wyglądają te filcowane kwiatuszki :))) i brawa dla Stasia :)pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńAle wysyp prac! Kwiaty piękne, szkatułka śliczna, ale szczególne uznanie należy się Stasiowi za jego piękne kwiaty. Brawo Stasiu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wspaniale filcujesz, a Twój mały Uczeń chyba po mamusi ma talent. Śliczne są wasze ficowanki. I szkatułka prześliczna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne te filcowane kwiaty! Jeden jedyny raz próbowałam ale może po Twoim poście znów spróbuję:)
OdpowiedzUsuńpiękne filce!!!!! W życiu nie próbowałam robić!
OdpowiedzUsuńCudne wszystko:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Piękne filcowe kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńSliczne kwiatki! I moj tez tu jest! Niesamowite kwiatki tworzysz! I slodka skrzyneczka! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kwiaty, podziwiam wszystkich filcujących ja póki co nie mam odwagi, ale może kiedyś spróbuję
OdpowiedzUsuńświetny, inspirujący blog:) będę wpadać częściej
OdpowiedzUsuń