Sukienka dla mamy i troszkę zaległości
Ostatnio brakuje mi kilku godzin w ciągu doby. Pewnie też tak macie.
Kazik jest bardzo towarzyski, a będzie jeszcze bardziej.
Właśnie zaczął się czołgać, więc dostaliśmy ćwiczenia na raczkowanie. A ze względu na jego dużą ruchliwość spodziewam się, że będę miała jeszcze mniej czasu ;o)
Teraz zajmuję się przygotowaniem mieszkania na nowy etap rozwojowy Kazika. Trzeba zamontować bramkę na schody, założyć zaślepki do kontaktów, no i zrobić roletę do okna. Kazik budzi się razem ze słoneczkiem, więc wstajemy baaaardzo wcześnie.
Może jak przyciemnimy nieco sypialnie uda się dospać do 7.00?
Pomimo trudności ze znalezieniem czasu coś udaje się uszyć.
Ale to wciąż nie wyczerpuje moich projektów.
Zeszyt z pomysłami czeka.
Tymczasem powstało troszkę czapeczek, kocyków, przytulanek i sukienek. Zdjęć prawie nie udało się zrobić...czasu brakło...
Koszulki chłopaków zyskały nowy charakter, zresztą wybór postaci trafny ;o)
Sukienka na Dzień Matki dla mojej Mamy
Sukienka dostępna tutaj, rozmiar L
A na koniec trzy główne powody przewlekłego braku czasu ;o)
Lolek, Baziul i Bolek ;o)
Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze.
9 komentarze: